13. kolejka
Jedność Żabieniec - Okęcie Warszawa 1:1 (1:1)
Bramki: Łukasz Matulka 45’ – Adrian Wiercioch 34'
Skład Okęcia: Adrian Frankowski – Krystian Smokowski ż, Piotr Łuczyk kpt, Marcin Romanowicz, Mariusz Wiśniewski ż – Jerzy Fiszer, Łukasz Dziewicki ż, Patryk Marek(80.Artur Bartosiński), Mateusz Olkowski ż(80.Damian Koński) – Rafał Gajowniczek(80.Damian Smokowski), Adrian Wiercioch
Ławka rezerwowych: Jakub Król, Marcin Rusek, Piotr Balsam
Skład Okęcia w meczu 13 kolejki z Jednością Żabieniec :
stoją od lewej: Piotr Łuczyk kpt , Adrian Frankowski, Mariusz Wiśniewski, Marcin Romanowicz, Łukasz Dziewicki, Mateusz Olkowski, Jerzy Fiszer, Patryk Marek, Krystian Smokowski, Rafał Gajowniczek, Adrian Wiercioch
Ławka rezerwowych od lewej: Piotr Balsam, Jakub Król, Damian Koński, Damian Smokowski, Artur Bartosiński, Marcin Rusek, Piotr Biechoński-trener, Michał Łuczyk-kierownik zespołu, Leszek Zygmunt-kirownik sekcji p/n
W meczu kończącym jesienną rundę Okęcie Warszawa zremisowało na wyjeździe z Jednością Żabieniec , 1:1. Mecz miał dać odpowiedź dla obu zespołów, w jakich nastrojach udadzą się na zimową przerwę. Wygrany zyskiwał przewagę w końcowej tabeli jak i w punktacji. Kalkulacje , kalkulacjami , a boisko zweryfikowało założenia. Remis w niedzielnym meczu przy równoczesnym podziale punktów pomiędzy Laurą Chylice i rezerwami Piaseczna spowodował status quo w czołówce trzeciej grupy„serie A”.
Wynik spotkania rozstrzygnął się w pierwszej połowie. W 33 minucie na prowadzenie wyszli podopieczni Piotra Biechońskiego. Strzał Adriana Wierciocha obrońca Jedności - Tadeusz Słoniowski blokował tak niefortunnie , że skierował futbolówkę do bramki i zaliczył samobójczego gola. Wyrównanie padło dwanaście minut później. Wszyscy szykowali się na przerwę , gdy tymczasem gospodarze ostatni raz zaatakowali. Wywalczyli rzut wolny. Do dośrodkowania wyskoczyli obrońcy i bramkarz Okęcia , ale piłka mijała ich jednego po drugim , nie sięgnęli futbolówki. Wykorzystał to czołowy snajper Żabieńca – Łukasz Matulka i głową skierował ją do bramki. Po wznowieniu gry sędzia główny nakazał zejście do szatni na przerwę w grze.
W drugiej połowie oba zespoły dążyły do zwycięstwa i trwała wymiana ciosów. Raz jedni , raz drudzy próbowali dojść do dogodnej pozycji i zmienić wynik. Defensorzy nie dopuszczali do tego i oddalali zagrożenie wykopując piłkę jak najdalej od siebie. Gra stała się nijaka , niby grali , ale efektów i pomysłowych akcji nie było widać. Mnożyły się też faule i posypały się żółte kartki. Arbiter rozdawał je w/g własnego uznania i pod wpływem reakcji publiczności , tak od sasa do lasa !!! Był najsłabszym ogniwem tego spotkania.
Z ostatniej chwili !!! Jeszcze jedna pomyłka sędziowska z w/w meczu. W raporcie pomeczowym bramkę dla RKS Okęcie zapisano Adrianowi Wierciochowi ??? Nam to nie przeszkadza, bo zapisujemy jedną bramkę więcej dla naszego najlepszego snajpera , ale ..... wszyscy widzieli kto i jak ..... wpakował piłkę do bramki ???
Remis można uznać za sprawiedliwy , a punkcik zdobyty na boisku rywala może być cennym w końcowym rozrachunku. Dziękujemy i na wiosnę prosimy o więcej !!!
Po zakończonym meczu nastąpiła skromna , ale doniosła uroczystość. Piłkarze i kibice Okęcia Warszawa oraz Jedności Żabieniec wspólnie uczcili 99 rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Zamanifestowali przynależność do wolnego narodu , do Rzeczypospolitej Polskiej. Były biało-czerwone flagi , były race i flary w narodowych barwach , a na koniec odśpiewano hymn Polski. Przy okrzykach … Cześć i chwała Bohaterom … rozstano się w spokoju i zadumie. Brawo Wy , brawo My – brawo Polacy !!!
