Mecz sparingowy
MKS Wicher Kobyłka - RKS Okęcie Warszawa 3:2 (1:0)
Bramki: MKS 5’ 62’ 86’ – Łukasz Warchoł 74’ 81’
Skład Okęcia: zaw.test.1 (46.Karol Gębski) – Adrian Beta(65. Piotr Balsam), Piotr Balsam(46.zaw.test.3) , zaw.test.2 , Bartosz Szoja(46.Mariusz Wiśniewski) – Piotr Żuk(46,Łukasz Warchoł) , Mateusz Olkowski(46.Marcin Rusek) , Eryk Murawski(65.Paweł Rybak) , Paweł Błociszewski(46.Mikołaj Nowocień) , Artur Bartosiński(65.Piotr Żuk) – Paweł Rybak(46.Wojciech Drach)
RKS Okęcie w meczu kontrolnym z Wichrem Kobyłka (13-02-2021 r.)
Stoją od lewej: Artur Bartosiński , Piotr Balsam , Eryk Murawski , Adrian Beta , zaw.test.2 , zaw.test.1
Dolny rząd od lewej: Piotr Żuk , Bartosz Szoja , Paweł Błociszewski , Mateusz Olkowski , Paweł Rybak
W minioną sobotę piłkarze RKS Okęcie rozegrali 4 w zimowych przygotowaniach do wiosennej rundy mecz kontrolny. Na boisku w Kobyłce ulegli miejscowemu Wichrowi 3:2.
Na wstępie należy pochwalić oba zespoły za determinację i rozegranie sparingu , bo murawa nadawała się raczej do jazdy figurowej na lodzie niż na mecz piłkarski. Stan boiska miał duży wpływ na ilość goli i okoliczności ich zdobycia ! Obyło się też bez urazów czy kontuzji.
W 5 min. gospodarze wykonywali rzut rożny. Do piłki wyskoczył najwyższy spośród wszystkich piłkarzy na boisku , prawie 2 metrowy obrońca Wichru i nie naciskany przez nikogo zdobył główką pierwszego gola. Strata bramki podziałała mobilizująco na lotników. Ochoczo zabrali się do odrabiania strat , ale zadanie mieli utrudnione. Piłka nie zawsze „słuchała się nogi” , ciężko było utrzymać pion przy jej przyjęciu , a dokładne podania graniczyły z cudem. Jednocześnie skomasowana obrona przeciwnika nie dopuszczała do oddawania strzałów więc pierwsza połowa zakończyła się wygraną gospodarzy.
W przerwie coach Okęcia dokonał zmian w składzie , a nowi zawodnicy , jak się później okazało nie odbiegali zaangażowaniem oraz umiejętnościami od swoich poprzedników. W wyjściowym składzie jak i tym po przerwie widoczna była wielka ochota do gry , a przedmeczowe zalecenia trenera wypełniano prawie wzorowo.
Kwadrans po wznowieniu gry szybki kontratak miejscowych niestety nie zdołali odeprzeć nasi obrońcy ?! W 62 minucie Wicher prowadził już 2:0 , a na listę ponownie wpisał się „wieżowiec” z Kobyłki , który w zamieszaniu podbramkowym sprytnie skierował futbolówkę do bramki.
Okęcie zaczęło odrabiać straty. W 74 minucie Łukasz Warchoł pognał lewą stroną niczym Ben Johnson i w pełnym biegu kopnął piłkę w stronę bramki. Golkiper gospodarzy próbował wybić ją na aut , ale strzał był zaskakujący i nie do obrony – goool dla RKS -u. Kilka minut później ponownie nasz „sprinter” Łukasz zdobył gola pieczętując tym samym swój dobry występ.
Wydawało się , że spotkanie zakończy się podziałem punktów , ale w końcowych minutach szczęście uśmiechnęło się do Wichru Kobyłka. Jeden z ich ostatnich , acz nielicznych w II połowie wypadów spowodował zmianę wyniku. Bramkę na wagę wygranej zdobyli na 4 minuty przed końcowym gwizdkiem sędziego. Na odrobienie strat zabrakło czasu ! Mecz spełnił oczekiwania , a pozytywów z niego było dużo , poza wynikiem.
Kolejnym sparing-partnerem Okęcia będzie IV ligowy Orzeł Nieborów. Mecz w sobotę 20 lutego o godz.15.15 w Kręczkach , niestety bez udziału publiczności.
Nieborów , to miejscowość oddalona 15 km od Łowicza. Miejscowy Orzeł od 2 sezonów gra w IV lidze łódzkiej , a w obecnych rozgrywkach zajmuje miejsce w środku tabeli. Z dorobkiem 21 punktów jest na 12 pozycji.
W 2021 roku najbliżsi rywale Okęcia rozegrali 4 mecze sparingowe. W połowie stycznia najpierw przegrali 5:0 z III ligowym KS Kutno , ale pod koniec miesiąca pokonali 8:2 występujący w skierniewickiej LO - Zryw Wygoda. Luty zaczęli od wygranej 3:0 z Olimpią Chąśno(LO Skierniewice) , a ostatnio (13-02-2021) zagrali z IV ligowym Świtem Staroźreby(IV mazowiecka gr.1). Mecz zakończył się niepomyślnie dla nich - przegrali 5:2
W historii , 37-letniej Orła Nieborów oraz 92-letniej Okęcia Warszawa , to pierwsze takie , na "zielonej murawie" spotkanie obu klubów.
