7 Kolejka
SP Polonez Warszawa – RKS Okęcie Warszawa 0:2 (0:1; 0:1; 0:0; 0:0)
Bramki dla RKS: Franek Dylewski 7’ Antoś Kosmoł 23’
Skład Okęcia: Dominik Marszał, Eryk Szelbracikowski – Franek Dylewski, Kacper Tatarski kpt., Ignacy Dąbrowski, Antoni Napłoszek, Piotr Parzyszek , Dominik Brzozowski , Antoś Kosmoł , Tom Vu , Jan Giziński
Słoneczne niedzielne przedpołudnie. Batalion "Młodych Lotników" pod dowództwem Mariusz Kolonko wybrał się na gościnne występy na tereny SP Polonez.
W zwartym szyku z przodu nasi snajperzy: Kacper, Antek K., Franek D., za nimi podążający asekuranci: Antek N. i Dominik B. wspierani zmiennikami: Piotrkiem, Ignacym, Tomem oraz Jankiem G a na końcu nasza tajna broń - swoista tarcza dostępu do naszej bramki - Eryk i Dominik M.
Mieli wykonać lot zwiadowczy nad boiskiem przeciwnika, a raczej dotarcie na miejsce, wygrana i zgarnięcie kolejnych 3 pkt. Rzeczywistość okazała się troszkę inna.
Mecz rewanżowy okazał się być jednym z cięższych, jakie przyszło nam rozegrać w tym sezonie. Miejscowa drużyna nie chciała łatwo sprzedać skóry. Było dużo kopaniny, chaosu, fauli. Słychać było "pękające" od uderzeń ochraniacze zawodników. Mimo gorącego dopingu zawsze wiernych kibiców RKS-u ciężko nam było zapanować nad piłką i skutecznie umieszczać ją w bramce przeciwnika. Na nasze szczęście mimo wielu prób i starań udało się nam dwukrotnie osiągnąć cel, zmusić bramkarza miejscowych do wyjęcia piłki z siatki. Tradycyjnie nie obyło się bez drobnych błędów naszych "Lotników" przez co SP Polonez kilkukrotnie zagroził naszej bramce. Tu znów okazało się, że RKS przygotowany jest na takie okoliczności - nasi skuteczni bramkarze Eryk i Domino pokazali na co ich stać i perfekcyjnie wykonali powierzone im zadanie. Co prawda raz udało im się strzelić gola, ale szczęśliwie dla nas sędzia nie uznał bramki. Ostatecznie wynik końcowy 2: 0 dla RKS-u. Podsumowując: pogoda ładna, mecz ciężki, ale najważniejsze, że chłopaki myślą, próbują wprowadzać w grę te elementy, które ćwiczą na treningach co owocuje kolejnym naszym zwycięstwem i umocnieniem się na pozycji lidera z 7 pkt przewagi nad drugą drużyną w lidze.
Relacja i zdjęcia: Robert Marszał