Po zeszłotygodniowej przegranej nasi młodzi piłkarze wyszli bardzo zmotywowani do walki o punkty ligowe, ponieważ od pierwszych minut zdecydowanie zaatakowaliśmy przeciwnika i po 22 minutach prowadziliśmy już 2:0.
Najpierw w 13 minucie bezbłędnie wykorzystany został rzut karny przez Krzysztofa Capara, a w 22 minucie po dośrodkowaniu Michała Piłatkowskiego najprzytomniej zachował się Mateusz Łuczak i wpakował piłkę uderzeniem z woleja do bramki.
W dalszej części pierwszej połowy zdecydowanie napieraliśmy na przeciwników, mając przewagę w posiadaniu piłki, brakowało jednak wykończenia dogodnych sytuacji, które stworzyliśmy.
Przeciwnicy natomiast nie byli w stanie niczym zaskoczyć naszej defensywy, aż do 36 minuty, gdzie długie zagranie za obrońców i przy braku zdecydowanego wyjścia naszego bramkarza dało bramkę kontaktową gospodarzom.
Do przerwy mieliśmy jeszcze dwie dogodne sytuacje, ale wynik pozostał bez zmian.
W 56 minucie po stracie piłki w środkowej strefie boiska napastnik gospodarzy znalazł się sam na sam z naszym bramkarzem i umieścił piłkę uderzeniem w długi róg w bramce. Przez kolejne minuty walka toczyła się głównie w środku pola, bez wyraźnej przewagi któregoś zespołu.
W 70 minucie byliśmy bardzo blisko zdobycia bramki, ale rewelacyjnym refleksem na linii pola bramkowego zachował się bramkarz gospodarzy i wynik pozostał bez zmian. W 78 minucie bardzo dobrą okazję miał zespół z Rembertowa, ale Krzysztof Rochowicz wygrał pojedynek sam na sam z przeciwnikiem. W 83 minucie uderzeniem z pierwszej piłki tuż przy słupku popisał się Jakub Łojek dając nam ponowne prowadzenie. Do końca spotkania stworzyliśmy sobie jeszcze kilka akcji bramkowych, ale niestety bez zdobyczy bramkowej. Przeciwnicy natomiast nie byli w stanie niczym zaskoczyć naszej defensywy, która prezentowała się solidnie. I stało się, wygrywamy 3:2. Jest to pierwsze zwycięstwo w sezonie, a mamy nadzieję, że również pierwsze 3 punkty zdobędziemy już 17 września na własnym boisku.
Relacja Łukasz Wojciechowski
