21 kolejka
LKS Sparta Jazgarzew – Okęcie Warszawa 3:4 (1:1)
Bramki: M.Keller 30’ W.Gajownik 49’ 76’ - Mariusz Wiśniewski 29’(k) Mateusz Delikat 62’ Piotr Balsam 83’ Eryk Murawski 84’
Skład Okęcia: Karol Gębski – Adrian Beta , Adam Mazurek ż , Piotr Łuczyk kpt.(68.Bartosz Tula), Mariusz Wiśniewski(88.Bartosz Szoja)– Piotr Żuk , Mateusz Olkowski(70.Damian Koński ż ) , Mateusz Delikat ż , Mikołaj Nowocień(56. Eryk Murawski) , Artur Bartosiński(58. Piotr Balsam) – Wojciech Drach(56.Paweł Rybak)
Ławka rezerwowych: Artem Solonikov
Drugą wygraną w rundzie rewanżowej IV ligi zanotowali piłkarze Okęcia. Na boisku w Jazgarzewie pokonali tamtejszą Spartę 3:4.
RKS Okęcie w meczu 21 kolejki IV ligi ze Spartą Jazgarzew (08-05-2021 r.)
Stoją od lewej: Karol Gębski , Artur Bartosiński , Adam Mazurek , Mikołaj Nowocień , Wojciech Drach , Piotr Żuk , Piotr Łuczyk kpt.
Dolny rząd od lewej: Mateusz Olkowski , Adrian Beta , Mariusz Wiśniewski , Mateusz Delikat
Okęcie przed sobotnią potyczką miało 12 punktów , tyle samo co sobotni rywal i aby nie stracić dystansu do zespołów , które walczą o utrzymanie należało zgarnąć 3 pkt. Po zeszło tygodniowej porażce z Piasecznem była obawa o morale zespołu , czy piłkarze „podniosą się” i zapomną o tej wpadce ?. Obawy zostały szybko rozwiane. Od początku gry lotnicy „siedli’ na przeciwnikach i stworzyli kilka okazji na gole. Długo trwało „badanie” rywala , aż wreszcie rajd Artura Bartosińskiego i Jego „czary mary” na polu karnym spowodowały na nim faul ! Sędzia nie namyślał się długo i w 29 min. wskazał na 11 metr. Do karnego podszedł specjalista od stałych fragmentów gry – Mariusz Wiśniewski i pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Radość z prowadzenia nie trwała długo. Niespełna 60 sek. później „spartanie” wyrównali !!! Pomocnicy Okęcia nieco przysnęli przy kontrze , nie wrócili w porę, a gospodarze szybkimi piłkami wymanewrowali obronę. Nasz golkiper Karol Gębski nie był w stanie zapobiec utracie gola. Na przerwę oba zespoły schodziły z jednym golem na koncie.
Ławka rezerwowych od lewej: Artem Solonikov , Bartosz Tula , Damian Koński , Bartosz Szoja , Mateusz Łuczyk - kierownik zespołu , Piotr Biechoński - trener , Piotr Balsam , Eryk Murawski (zasłonięty), Paweł Rybak
W szatni trener Piotr Biechoński pochwalił zespół za pierwszą połowę meczu, ale też nie obyło się bez wytknięcia błędów. Największe pretensje miał do braku koncentracji , tak jak to miało miejsce w 30 min. oraz podobnych zdarzeń z Escolą oraz Mazurem. Niestety , na początku drugiej odsłony znów zawiodła czujność w „tyłach” , cztery minuty po wznowieniu gry Sparta strzeliła gola i wyszła na prowadzenie ?! Nie załamało to lotników , ochoczo wzięli się za konstruowanie akcji i raz po raz przebywali na przedpolu rywali. W 62 minucie Mateusz Delikat doprowadził do remisu , a styl w jakim to zrobił można pokazywać do nauki młodym adeptom gry. Gospodarze ruszyli do przodu i przez kilka długich chwil nękali linie obrony Okęcia. Przyniosło im to korzyść , w 76 min. piłka po raz trzeci wylądowała w bramce RKS –u. Na ławce Okęcia jak i u samych piłkarzy pojawiła się chwila zwątpienia , ale nie rezygnacji !!! Cały zespół zaczął dopingować się do jeszcze lepszej gry wszak do końca meczu pozostał prawie kwadrans. Nadszedł czas na „koncert” Okęcia !!! Nie było już czego bronić więc wszystkie siły skierowano na atak , do pomocy włączyli się też boczni obrońcy . Adrian Beta z prawej strony w rajdach przechodził samego siebie , był wszędzie , a prostokąt od 16-ki do szesnastki był Jego , na wyłączność.
Mecz zbliżał się ku końcowi. Okęcie przeważało i było coraz bliżej zdobycia bramki i wyrównania.
Po jednej z szybkich akcji piłka poszybowała na pole karne do Pawła Rybaka i stało się !!! Paweł wyskoczył do dośrodkowania , musnął futbolówkę głową i patrzył jak zmierza do siatki. Formalności dopełnił Piotr Balsam , który zapędził się aż pod bramkę Sparty , dołożył nogę i zdobył gola. Okęcie poszło „za ciosem”. , minutę później lider naszego zespołu Eryk Murawski wziął w swoje ręce , a raczej nogi ciężar gry , odebrał piłkę w środku boiska i slalomem pomiędzy rywalami znalazł się przy linii szesnastu metrów. Wziął głęboki oddech i płaskim uderzeniem pokonał bramkarza Sparty . Gooooool !!! Radości było co nie miara , ale sześć minut do pełnych dziewięćdziesięciu plus cztery z doliczonego czasu gry , to prawdziwy horror w Jazgarzewie. Gospodarze ostatni raz zaatakowali w 93 min. , byli bliscy wyrównania , ale szczęście sprzyjało lotnikom i piłka trafiła w słupek ?! Wreszcie , po prawie 95 minutach gry rozbrzmiewa upragniony , końcowy gwizdek arbitra głównego. Trzy punkty „wędrują” na Radarową przedłużając „operację” pod hasłem.: „Nigdzie się nie wybieramy , czwartej ligi nie odpuszczamy”
Sponsorem drużyny RKS Okęcie Warszawa są zakłady bukmacherskie ForBET, legalny bukmacher z szeroką ofertą na wydarzenia sportowe. Dodatkowo w ramach współpracy, bukmacher ForBET przygotował dedykowaną ofertę
dla naszych kibiców. Dzięki niej otrzymują prezent w wysokości 50 zł za rejestracje z linku
