Stoją: Olgierd Olasek, Patryk Tarkowski, Emil Deryj, trener Piotr Łuczyk, Sebastian Kawałek i Antoni Joński.
Poniżej: Kacper Romanowicz, Sebastian Klimiuk i Konrad Lao.
Kolejne trofeum zdobyte przez młodych piłkarzy RKS Okęcie z rocznika 2009.
Do turnieju drużyna przystąpiła osłabiona brakiem dwóch podstawowych zawodników. Bramkarza, Adama Błachowskiego, którego zastąpił Emil Deryj i Wojciecha Smolenia- lewego obrońcy.
Debiutujący w bramce Emil spisał się wybornie. W ciągu całego turnieju nie raz wyciągał zespół z opresji a w meczu z Gwardią, od którego zależał awans do półfinału, swoimi świetnymi interwencjami wprowadził drużynę do strefy medalowej. (na filmie, z przyczyn technicznych, nie zarejestrowały się dwie najlepsze interwencje, ale na tym co jest- widać, że to był mecz Emila. Brawo.) Warto również podkreślić umiejętność wprowadzania piłki do gry, którą Emil popisywał się, jakby bronił już nie wiadomo w ilu turniejach.
Zastąpić Wojtka, to już "grubsza" sprawa. Nie tylko dlatego, że jest świetnym, walecznym zawodnikiem. Jest również jedynym lewonożnym obrońcom w zespole. Trener Łuczyk na lewą stronę przesunął Sebastian Klimiuka (prawego obrońcę) a Sebastiana z prawej strony dzielnie zastępowali Konrad Lao i Olgierd Olasek- niestety nie mógł zagrać w półfinale i meczu o brąz z powodu kontuzji.
Z całą pewnością nie byłoby brązowego medalu gdyby nie Sebastian Klimiuk. Cichy bohater naszej drużyny. Był wszędzie. Nie dość, że "ogarniał" swoją robotę na lewej flance, to dzielnie wspomagał Konrada i Olgierda z prawej.
Na materiale filmowym, ponieważ jest skrótem, niestety nie zobaczymy dziesiątek zagrań Sebka, gdzie blokuje lub wybija piłkę nogą, głową lub wręcz całym sobą rzucając się pod nogi rywali. Sebastian, świetny turniej!
Za to w ofensywie trener Piotr Łuczyk ma kłopoty... bogactwa. :-) Antoni Joński- "Król strzelców" imprezy- 9 goli, Kacper Romanowicz- jest w stanie przedryblować trzech rywali na jednym metrze kwadratowym- 2 gole, Sebastian Kawałek- przebojowy i bardzo skuteczny a do tego ma najfajniejsze "cieszynki" ;-)- 5 goli, Patryk Tarkowski- nasz "baby face killer" - 3 gole. Po prostu fajna paka! :-)
Ale po kolei. Pierwszy mecz z Orłami Ochota. Bramkę strzela Antek. Powinien strzelić jeszcze trzy, ale nic nie wpada a czas leci. Skromne 1:0 to jednak ryzykowny wynik. Sprawy w swoje ręce (oczywiście nogi) bierze Patryk. Dwa strzały, 3:0- jest po meczu. Za chwilę Kacper, moment później Seba Kawałek i 5:0 na dobry początek.
KS Las, to już jednak mocniejsza drużyna i Emil zaczyna mieć robotę na bramce. Na szczęście niefortunnie wykonany rzut rożny przez rywali Antek zamienia na bramkę dla nas. Emil płaci "frycowe" :-) Kiks- i mamy remis. Tymczasem karny po faulu na Kacprze wykorzystuje Antek. Na koniec Kacper zagrywa piłkę do Sebastiana Kawałka tak, że wystarczy przyłożyć nogę i mamy 3:1.
No i UKS. Jak zwykle- spinka maksymalna u obu drużyn. Walka. Mecz kończy się bezbramkowym remisem. Trzeba jednak przyznać, że to rywal był bliższy zwycięstwa.
Z Wichrem II Kobyła jak z KS Las. Antek Na 1:0, potem nieporozumienie Emila z Sebkiem Klimiukiem i mamy remis. Mecz wyrównany. Antek po akcji z Kacprem na 2:1 i na koniec Sebastian Kawałek na 3:1.
Z UKS II 3:0. Patryk, Kacper i Antek i prawie jesteśmy w półfinale.
Prawie. Przed ostatnim meczem z Gwardią, której tylko zwycięstwo daje awans, sytuacja jest taka: wygrywamy, lub remisujemy- wychodzimy z grupy z pierwszego miejsca, przegrywamy- spadamy na trzecie miejsce i jedziemy do domu.
Mecz zakończył się remisem 0:0, głównie dzięki interwencjom Emila- o czym wyżej i awansujemy do półfinału.
Jastrząb Głowaczów, to nasz rywal w walce o finał. Przegraliśmy 1:3 z ostatecznym zwycięzcą turnieju i pozostała nam walka o "brąz" z... UKS Okęcie. Bramkę z Głowaczowem zdobył Patryk Tarkowski.
UKS w równoległym meczu przegrał z Wichrem I Kobyłka, pechowo, w rzutach karnych, więc nasz lokalny rywal na pewno nie był w najlepszej formie psychicznej, niemniej zwycięstwo 5:0 robi wrażenie.
Dodatkowo przy stanie 3:0 UKS stracił swojego "snajpera" Borysa, który zszedł z boiska z kontuzją ręki. Mamy nadzieję, że to nic poważnego i życzymy Borysowi szybkiego powrotu do zdrowia.
Bramki w meczu o "brąz" zdobyli Antek x3 i Sebastian Kawałek x2.
Gratulacje drużyna! Gratulacje Trener!
W turnieju wzięła udział również druga drużyna RKS Okęcie. Zawodnicy oraz zawodniczka (!) dzielnie walczyli z dużo bardziej zaprawionymi w turniejowych bojach zespołami. Zdobyli cenne doświadczenie i mamy nadzieję, dobrze się bawili uczestnicząc w tak dużej imprezie. :-)
