
8 Kolejka “Decathlon” V Liga gr.I
RKS Okęcie Warszawa – MKS Wkra Bieżuń 6:1 (4:0)
Bramki: Michał Piłatkowski 8’ Marek Kwiatkowski 16’ 37’(k) Piotr Balsam 29’ Maksym Sirozh 70’ Rafał Szczeblewski 85’ – M.Gołębiewski 55’
Skład Okęcia: Paweł Rybski – Szymon Boruch, Jarosław Tarwacki, Filip Przygoda ż – Piotr Balsam(65.Bartosz Tober), Marek Kwiatkowski czerw., Robert Litawa, Mateusz Olkowski kpt.(65.Maksym Sirozh), Filip Nosarzewski(85.Mikołaj Dębowski) – Rafał Wroński(90.Bartosz Szoja), Michał Piłatkowski(85.Rafał Szczeblewski)
Ławka rezerwowych: Jakub Trzciński, , Bartosz Sobczyk, , Mateusz Kiełtyk
RKS Okęcie w meczu 8 kol. Z Wkra Bieżuń (30-09-2023 r.)
Stoją od lewej: Michał Piłatkowski, Piotr Balsam, Marek Kwiatkowski, Paweł Rybski, Jarosław Tarwacki
Dolny rząd od lewej: Rafał Wroński, Szymon Boruch, Filip Nosarzewski, Mateusz Olkowski kpt., Robert Litawa, Filip Przygoda
Pierwsze, ale jakże okazałe zwycięstwo w jesiennej rundzie V ligi sezonu 2023/24 zanotowali piłkarze RKS Okęcie. W ostatnią sobotę września pokonali na własnym boisku Wkrę Bieżuń 6:1.
Mecz rozpoczął się zgodnie z przedmeczowymi założeniami trenera Śliwowskiego, od falowych ataków na bramkę przyjezdnych. Na efekty nie czekano długo. W 8 min. pierwszego gola dla RKS-u zdobył jeden z czterech młodzieżowców w wyjściowej jedenastce Michał Piłatkowski. To był początek jego wyjątkowego dnia. Napastnik lotników był nie do zatrzymania i często nękał obrońców gości. Nie dość, że zdobył gola , to w końcówce I połowy faulowany w polu karnym „zarobił” dla swojego zespołu „jedenastkę”.
Bramki w I połowie padały prawie z regularnością co 8 minut. Zaczął wspomniany Piłatkowski, osiem minut później Marek Kwiatkowski, trzeciego gola wyjątkowo po 13 minutach zdobył Piotr Balsam i na koniec ponownie po ośmiu min. z rzutu karnego czwartego gola zdobył Marek Kwiatkowski. Do przerwy 4:0 !
Po przerwie lotnicy rozluźnieni wysokim prowadzeniem oddali inicjatywę gościom i Wkra coraz częściej przebywała pod bramką Okęcia. W 55 min. po jednej z takich akcji golkiper RKS-u Paweł Rybski wyjmował piłkę z siatki.
Coach Okęcia zareagował na słabszą dyspozycję swoich podopiecznych robiąc zmiany zawodników i miał przy tym „nosa” kogo wpuścić na plac. Zmiennicy odwdzięczyli się strzelaniem bramek. Najpierw Maksym Sirozh po 5 minutach obecności na boisku podwyższył na 5:1, a Rafał Szczeblewski był jeszcze szybszy, chwilę po wymianie za Michała Piłatkowskiego ustalił wynik spotkania na 6:1 !
Brawo zawodnicy , gratulacje trenerze !!!